03/05/2020

Mity i przekonania związane z nauką – rusza nowa seria wpisów

Naukę da się polubić

Nauka i uczenie się są cały czas obecne w moim codziennym życiu. Zawodowo zajmuje się projektowaniem i tworzeniem scenariuszy e-learning oraz wszelkiego rodzaju materiałów szkoleniowych, a prywatnie sama cały czas czegoś się uczę. Mój wewnętrzny Learner to taki trochę mały nienasycony potwór, który cały czas chce coś czytać i czegoś się dowiadywać.

Mnie do nauki przekonywać nie musisz. Uwielbiam ten proces. Od umiejętności niewielkich lub zerowych do chwili, kiedy jestem w stanie wykonać jakieś konkretne zadanie. Ale czy Ty też tak masz? Nawet jeśli nie, to bardzo wierzę w to, że jesteś w stanie to zmienić. Jesteś w stanie polubić naukę i uczenie się.

Wiem, wiem, brzmi to teraz dziwnie. Może trochę śmiesznie.

Przekonania i mity o nauce

Tak sobie ostatnio pomyślałam, że bardzo często przed skuteczną nauką powstrzymują Cię

A) albo twoje przekonania na temat nauki,

B) albo mity, na temat uczenia się, w które wierzysz

No bo pomyśl sobie. Co tak naprawdę kojarzy ci się z nauką? 99% osób zacznie wymieniać a raczej negatywne skojarzenia. Nauka niestety, nad czym strasznie ubolewam, bardzo rzadko kojarzy się z czymś fajnym pozytywnym i ciekawym.

Z drugiej strony, ponieważ w szkole raczej mówią Ci, czego się uczyć, a nie w jaki sposób to robić, to uczysz się tak, jak robią to wszyscy dookoła i nie bardzo zastanawiasz się czy jest to skuteczne czy nie.

Nowy cykl wpisów na blogu

Pomyślałam sobie również, że warto zacząć cykl wpisów na blogu i porozmawiać właśnie na temat przekonań i mitów o uczeniu się. Przekonania można przecież zmienić, a w mity przestać ślepo wierzyć. Można zacząć działać lepiej.

Zaczniemy dzisiaj od jednego z mitów, ale pod koniec tego wpisu poproszę cię o trochę aktywności. Chcę tworzyć rzeczy, które będą dla Ciebie wartościowe i które będziesz mógł wykorzystać w praktyce. Dlatego na końcu tego wpisu poproszę cię o wypełnienie ankiety.

Ale najpierw zajmijmy się mitem.

Mit #1 – informacje wystarczy wrzucić do głowy

Zaczniemy dzisiaj od mitu pod tytułem „wystarczy, że nowe informacje wrzucę sobie do głowy„. W domyśle oczywiście idzie za tym przekonanie, że te informacje tam już zostaną i że bardzo łatwo będzie je z tej głowy wyciągnąć.

Bardzo lubimy myśleć o naszej głowie jak o pojemnej szafie, która jest super uporządkowana. O takiej szafie, która ma odpowiednie półeczki dedykowane każdemu tematowi. Jest takim schowkiem, do którego łatwo jest coś włożyć i z którego łatwo jest później coś wyciągnąć.

Taki porządek może być po części prawdą. Taki porządek może mieć w głowie prawdziwy ekspert z danej dziedziny. Ale nawet dla niego, na takich opisanych i uporządkowanych półeczkach niestety nauka się nie kończy.

Dlaczego? Ano dlatego że nowe informacje, które chcemy do tej naszej szafki wrzucić, o wiele łatwiej będzie nam zapamiętać jeśli połączą się z czymś co już tam jest, trochę tak jak kawałki puzzli. Jeśli połączymy nowe informacje z tym, co już wiemy, z jakimiś faktami czy liczbami, ciekawymi historiami itp., to zadzieją się dwie rzeczy.

Po pierwsze, taka nowa informacja nie trafi tylko na jedną, pojedynczą półkę. Taka informacja może dostać kilka bardzo różnych etykietek, bo będzie łączyła się z różnymi rzeczami w twojej głowie, będziesz mieć z nią różne skojarzenia.
Po drugie, duża liczba takich etykietek, pozwoli później szybciej taką informację z naszej szafy, czyli głowy wyciągnąć. Bo nie sztuką jest coś zapamiętać na krótką chwilę. Sztuką jest tak się tego nauczyć, aby zostało w głowie na dłużej, aby potem łatwo się do tej informacji dostać.

Antidotum na Mi1 #1

No dobra. To w jaki sposób poradzić sobie z tym naszym mitem uporządkowanej szafy i pojedynczych etykietek? W jaki sposób połączyć to, czego się aktualnie uczysz, z tym co już znasz?

Jest na to kilka sposobów:

Możesz na przykład pobawić się metaforą. Podobnie jak ja dzisiaj porównuję ci zapamiętywanie informacji do układania rzeczy w szafie czy nadawania im etykietek. Sprawdź z jakimi innymi pomysłami, lub nawet codziennymi rzeczami, kojarzy ci się dana informacja. Spróbuj poszukać ciekawych historii związanych z tym, czego się teraz uczysz. Im bardziej coś jest nietypowe, im bardziej wywołuje emocje (na przykład szokuje), tym łatwiej jest to zapamiętać.
Możesz również zadbać o to, aby sposób prezentowania informacji był różnorodny. Jeśli do tej pory tylko czytałeś informacje w podręczniku, to poszukaj jakichś filmików albo ilustracji (lub stwórz własną notatkę wizualną, bo podwójne kodowanie pomaga zapamiętywać). Może spróbuj posłuchać kogoś kto opowiada o danym temacie. Masz do dyspozycji filmiki na YouTube, możesz posłuchać audiobooka albo po prostu porozmawiać z kimś, kto uczy się tego samego przedmiotu.
Możesz również sprawdzić, jakie najczęściej błędy popełniają osoby, które uczą się danego tematu albo próbują, podobnie jak ty, zdobyć nową umiejętność. O wiele lepiej uczyć się na błędach innych ;).

Podsumowując jednym zdaniem – ucząc się nowych rzeczy postaw na różnorodność, swoje zaangażowanie i analizowanie tego wszystkiego, co na dany temat już wiesz albo z czym dany temat ci się kojarzy.