Słowem wstępu

Kiedy jako dziecko chodziłeś do szkoły, to raczej nie zastanawiałeś się nad celami, odpowiednimi metodami czy formami kształcenia. No może trochę ponarzekałeś sobie na ilość rzeczy, jaką musisz wkuć czy na liczbę kartkówek, ale generalnie do szkoły trzeba było chodzić, a tam wszystko było dla ciebie przygotowane i poukładane. Konkretny plan lekcji, nauczyciele prowadzący swoje zajęcia w określony sposób, decydujący o kolejności omawianych tematów oraz o tym, co z danego tematu jest najważniejsze. Za całą tę otoczkę edukacyjną, tak to sobie nazwijmy, za to wszystko odpowiedzialni byli właśnie nauczyciele.

Teraz jesteś już dorosły i pewnie nadal zdarza ci się czegoś uczyć. Może nawet robisz to często. Czy nadal uczysz się tak, jak pokazali ci to w szkole? Czy nadal tkwisz w starych schematach, nie do końca odpowiednich dla starszego już Ciebie? Czy nauka nadal kojarzy ci się tylko z wkuwaniem i ślęczeniem godzinami nad książkami?
Mam nadzieję że nie, ale jeśli tak faktycznie jest, w kolejnych wpisach postaramy się to podejście zmienić. Powiemy sobie o tym, w jaki sposób uczą się dorośli. Kilka najbliższych poniedziałkowych wpisów poświęcimy właśnie temu tematowi.

Andragogika, czyli dorośli uczą się inaczej niż dzieci

Wszystkie rzeczy, o których powiemy sobie w najbliższych tygodniach to założenia tak zwanej andragogiki, czyli nurtu badań nad edukacją osób dorosłych.

Jednym z twórców andragogiki, czasami nawet mówi się że jest on jej ojcem, był Malcolm Knowles. Dzięki niemu znacznie zwiększyła się świadomość różnic istniejących pomiędzy nauczaniem dzieci, a nauczaniem osób dorosłych. Opracował on cały zestaw założeń, dzięki którym nauczanie dorosłych staje się bardziej efektywne.

Wiedza bardzo istotna dla nauczycieli i trenerów, natomiast prawie wcale nie przekazywana dorosłym uczniom. No chyba, że ktoś faktycznie się tym interesuje, chociaż z mojego doświadczenia wynika, że jeśli tak jest to na 99% taka osoba w jakiś sposób  związana jest z edukacją – obstawiam, że albo jest trenerem, albo pracuje w dziale edukacji w jakiejś firmie, może studiuję psychologię…

Wielka szkoda, że nikt nie podpowiada nam, w jaki sposób powinno zmienić się nasze podejście do nauki kiedy wchodzimy w dorosłość. Uczący się dorosły, już nie ta sama osoba co uczące się dziecko…

Dorosły uczeń musi wiedzieć…

Jaka jest więc pierwsza różnica, na którą warto zwrócić uwagę? Jako uczący się dorosły musisz wiedzieć, po co się uczysz. O ile dzieci chłoną prawie wszystko, bo też dużo rzeczy jest dla nich nowe, o tyle dorosły będzie już raczej wybierał konkretne rzeczy, który chce się dowiedzieć. Będzie też potrzebował wyjaśnienia albo uzasadnienia, dlaczego ma poświęcać swój czas na naukę tej konkretnej rzeczy. Z drugiej strony, dorosły będzie również dopytywał, jak nowa umiejętność pomoże mu wykonać lepiej zadanie, albo efektywniej pracować.

Jeśli więc chcesz się czegoś nauczyć, albo musisz się czegoś nauczyć, bo tego od ciebie wymagają, pierwsza i najważniejsza rzecz do zrobienia, to określić twoje DLACZEGO.

Podstawowe pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć: Dlaczego się tego uczę? Co mi to da? Po co ja to robię?

• Szukasz dla siebie kursów albo szkoleń? Czytaj uważnie cele szkoleniowe i sprawdź czy to na pewno to, czego szukasz.
• Szukasz ciekawych książek dotyczących interesujących cię tematów? Zanim je kupisz, porządnie przejrzyj spis treści i zobacz czy autor odpowiada na nurtujące cię pytania. Zakładam, że najczęściej szukasz konkretnych odpowiedzi.
• Uczestniczysz w szkoleniu? Jeśli nie zrobił tego trener, a ty nie jesteś pewien, pytaj o cele konkretnych ćwiczeń. Dlaczego je wykonujemy? Co mają nam pokazać? W czym mają pomóc?

Znalezienie swojego „dlaczego” w nauce, jest bardzo dobrym punktem wyjścia, i co najważniejsze, a o czym jeszcze nie powiedzieliśmy, w dłuższej perspektywie, pozwoli ci utrzymać dłużej motywację. Masz konkretny cel, do którego dążysz, łatwiej więc działać.

Szybkie podsumowanie

Założenie

Dorosły musi wiedzieć po co się uczy.

Kluczowe pytania

• W jaki sposób szkolenie pomoże mi lepiej wykonywać to, co robię?
• Jeśli się tego nauczę, to co będę mógł robić lepiej lub szybciej?
• Czy po tym szkoleniu albo przeczytaniu książki zdobędę nowe umiejętności? Jakie?
• Jakie są cele szkolenia?
• Jakie są cele poszczególnych ćwiczeń?

Zadanie domowe

Za każdym razem, kiedy zaczynasz się czegoś uczyć, szczerze odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego to robisz.

Poszukaj korzyści,  jakie przyniesie nauka. 

Czego uczysz się obecnie i jaka jest twoja motywacja do nauki? – Podziel się w komentarzach

A za tydzień…

Potrzeba określenia celu nauki, to tylko jedno z założeń wspominanej wcześniej andragogiki i jeden ze sposobów, aby uczyć się skuteczniej jako dorosły. Kolejne, co poniedziałkowe wpisy, będą dodawały do omówionego dzisiaj założenia dodatkowe aspekty. Już za tydzień zastanowimy się, jaką rolę w procesie nauki dorosłych odgrywa doświadczenie… Zapraszam